Z jednej strony presja rodziny, z drugiej chęć, aby wybrać studia, które zawsze Cię fascynowały? Namyślasz się, jaki wybór będzie dobrym krokiem w przyszłość? Nie musisz się martwić! Podobne niepewność i ciągłe zmienianie zdania to najnormalniejsze elementy skomplikowanego i bardzo odpowiedzialnego momentu, którym jest wybór uczelni.

Jednak fundamentalnym kłopotem związanym z powyższą decyzją jest niejasność rynku pracy. Młodzi ludzie prawie nigdy nie wiedzą nic o najbliższym rynku pracy, a co dopiero o rynkach europejskich. A co za tym idzie większość z nich idzie na studia, które nie do końca są zgodne z ich marzeniami, lecz wymuszone panującą sytuacją rodzinną. Chodzi tu głównie o kłopoty finansowe (brak gotówki na studiowanie w innym mieście itp.), ale także słabe wyniki matury i tym samym odrzucenie podania na studia. W praktyce może to oznaczać konieczność zmiany planów na przyszłość, dlatego jeżeli chcemy już od dawna iść w danym kierunku, to mimo wszystko dobrze jest posiadać jakiś bufor pod postacią planu awaryjnego. Może to być przykładowo możliwość podjęcia pracy. Takie zabezpieczenie uchroni nas przed marnowaniem całego roku w oczekiwaniu na następną rekrutację na studia, a dodatkowo pozwoli na pozyskanie ważnego doświadczenia, jakie jest często wymagane u pracodawców.

 



Źródło: Twoja kariera